Bez tytułu
Komentarze: 15
Różnie między nami bywało.
Lubiliśmy się, kłuciliśmy, przepraszałeś, wybaczyłam.
Pod koniec czerwca wydawało mi się, że jesteś moim najlepszym przyjacielem, że powiedziałabym ci wszystko. Zepsułeś to, bo chciałeś czegoś więcej. Potem się ochłodziło, by na nowo się ocieplić. Tym razem to ja zepsułam swoimi głupimi, nieprzemyślanymi żartami. Potrafiłam jednak wyciągnąć rękę i znowu było jak dawniej.
Teraz jesteśmy ze sobą. Wiesz, wszystkiego bym się spodziewała ale nie tego. Podobało mi się dwóch twoich najleszych qmpli, a ty wszystko zmieniłeś. Obróciłeś moje spojrzenie na świat, na ludzi, na Ciebie o 180 stopni.
To był najfajniejszy długi weekend jaki do tej pory przeżyłam.
Dzięki :)
Dodaj komentarz