lis 27 2004

Bez tytułu


Komentarze: 10

Ani się obejrzałam, a tu już dawno po setnej notce... ponad rok prowadzenia bloga.
A u mnie ostatnio chyba zwiększyło się tempo. Brakuje mi czasu, później wracam do domu, bo włściwie nie mam ochoty tu wrcać, mimo że nic strasznego się nie dzieje.
Mój facet właśnie kończy chorować. Tzn chyba już zrowy jest. Najpierw tydzień totalnej fascynacji sobą, codzienne randki itepe, teraz tydzień rozłąki. No oprócz tej środy, gd postanowiłam być tak dobra i go odwiedzić.
Szkoda że mnie nie zaraził tymi swoimi wirusami. Chętnie zrobiłabym sobie wolne od szkoły... taki tygodniowy urlopik, żeby nadrobić zaległości z ostatniego miesiąca... A potem nadrabianie zaległości z tego tygodnia :/ Chyba jednak coś takiego nie ma większego sensu. Miałam się pouczyć w weekend. Jak zwykle gówno z tego wyjdzie bo przyjeżdża kuzynka. Z resztą nawet gdyby nie przyjechała to nie miałoby to większego wpływu na stan mojej wiedzy.
A wrtacając do bliźniaka, to dobrze mi z Nim.
Nie czuję żadnej presji z jego strony w jakimkolwiek kierunku. Nie planuje wspólnej przyszłości jak mój były, nie pyta ile chciałabym mieć dzieci, nie naciska, nie żąda wyznań, nie nadurzywa słowa "kocham".
Po prostu jest...
o ile nie choruje ;)

my_strange_life : :
30 listopada 2004, 21:34
czasem nikomu nic sie nie chce, to naromalne :) szczególnie jak jest taka paskudn pogoda.
29 listopada 2004, 22:20
cieszę się Twoim szczęściem :) mnie też się ułożyło :) u mnie już 20 notek :) a rok prowadzenia bloga będzie za.. hmm... 27 grudnia ;p świętujemy u mnie ;) pozdrawiaaaaam :*
ja_w_moim_swiecie
28 listopada 2004, 21:31
No to pieknie ze jest ci dobrze.... No i gratuluje 100 notki i czekamy na kolejne 100;p
28 listopada 2004, 12:24
ha! ja mam takich profesorow, ze nawet jakbym zachorowala jeździlabym opatulona do szkoly, zeby tylko sobie nei zapisali mojej nieobecnosci i nie gnebili mnie za to do konca roku!!!!! BOZE GDZIE JA TRAFILAM?! A w weekend tez mialam sie kurcze uczyc. MIAŁAM :) Troche mi nie wyszło. Jakos za bardzo rozbrykana byłam haha Do tego wrazenia po wycieczce... nie no nie było szans! ;) Za to za chwile musze wszystko nadrobic i cos czuje ze najblizsze 10 godzin spedze nad gegrą i polskim :/
eluś
28 listopada 2004, 10:41
to muszę Ci powiedzieć, że teraz mamy chyba tak samo. jeżeli jako mój były jest traktowany Bartek z netu. pozdrówka i powodzonka życzę ... aha, wróciłam na blog eluś ...
28 listopada 2004, 10:09
Dobrze że trafiłaś na takiego fajnego faceta... ciesze się że Ci z Nim dobrze:)) Co do nauki to chyba nikomu się z nie chce:P 3maj się:*:*
*Effcia*
27 listopada 2004, 22:52
no i taki powinien byc facet :)) zeycze szczescia, zreszta nie musze tego pisac bo dobrze o tym wiesz Agus :****** a co do szkoly to jak to nazwał moj kochany qmpel \"maskara texańska piła mechaniczna\" hehe, glowa do gory, niedlugo swieta :)) pzdr :*****
27 listopada 2004, 15:40
ja mam bloga pol roku i mam juz 125 notek;) Ja tez miałam sie uczyć. A co robie? A siedze na necie;)
nobody_important
27 listopada 2004, 13:39
mi też nauka nigdy nie wychodzi. a że po prostu jest - to jest chyba najpiękniejsze :)
m_t_z
27 listopada 2004, 13:08
ej!nie waz sie zachorowac :P :)

Dodaj komentarz