mar 16 2005

Bez tytułu


Komentarze: 3

Nieprzyjemne uczucie - zdać sobie nagle sprawę, że przestało się być kimś ważnym dla drugiej osoby, którą mimo wszystkich "złych spraw" darzyło się ogromnym szacunkiem i przyjaźnią.
Naopowiadałeś półsłówkami o sobie dużo złych rzeczy, jak gdybyś chciał się zwierzyć, przestraszyłeś mnie, a potem stwierdziłeś, że tego czego teraz chcesz najmniej to rozmowa. Pół wieczoru i nocy zastanawiałam się w coś Ty się wpakował. Bałam się o Ciebie.
A następnego dnia opowiedziałeś to wszystko Ance. Wtedy już chciałeś pogadać. Nie ze mną. Ok.
Nigdy już nie będziemy sobie tak bliscy jak wtedy, gdy chodziliśmy po lekcjach do parku. A ja mogłam ci powiedzieć wszystko. I wysłuchać wszystkiego...

"...żałujesz...?
Nie musisz..."

my_strange_life : :
24 marca 2005, 10:47
czy wszystko tak sie musi skonczyć? Ja mam nadzieję, ze w moim przypadku bedzie inaczej...
18 marca 2005, 17:07
łojojoj! aż się zdołowałam : tez byłam w takiej sytuacji, teraz juz w ogóle kontakt sie urwał :/ troche przykre i strasznie szkoda, ale da sie z tym zyc - głowa do góry :) [wiem ze malo pocieszające, ale probowalam]
ciotka_dobra_rada
16 marca 2005, 20:31
to cholernie nieprzyjemnie uczucie; znam je... wszystko się tak szybko zmienia, nawet wyjścia do parku nie mogą być wieczne... ale spotkasz kogoś innego z kim będziesz mogła wychodzić i powiedzieć mu wszystko... może nawet ten ktoś będzie Ci jeszcze nliższy?:) 3m się! :***

Dodaj komentarz