Dziś niezbyt optymistycznie
Komentarze: 4
Zauwazyłam dziś że moja mama mnie po prostu wqrwia. Jeden dzień w domu, a ja już chce żeby poszła do pracy... Przykro mi z powodu takich myśli, bo jak przyzwyczaiłam się, że zawsze modliłam się, żeby ojciec wrócił z pracy jak najpóźniej i żebym nie musiała go oglądac i wysłuchiwać, tak z mamą zawsze potrafiłam znaleźć wspólny język.
Nie wiem co myśleć. Mam źle myślec o sobie...? Z resztą i tak myśli nie powstrzymam. Ciekawe tylko, czy jak będę się stąd kiedyś wynosić to będzie mi smutno... nie wiem czy teraz byłoby...
Dodaj komentarz