lis 08 2003

...lekarstwo na milosc...


Komentarze: 1

Czemu to wszystko nie może być takie proste...? Czemu nie moge sie zakochać w gosciu który kocha mnie...? Jest tylu facetów na swiecie ale ja musialam sobie wymarzyc akurat tego "najtrtudniejshego w obsludze"...najbardziej skomplikowanego i trudnego do odgadniecia... jesli ktos kiedykolwiek przypadkiem trafi na ta stronke i zna jakies magiczne zaklecie na milosc... proshe zostaw slad w notce, ksiedze gosci... gdziekolwiek... Nawet takie z pozoru samowystarczalne stworzonko jak ja potrzebuje sie do kogos poprzytulać...

my_strange_life : :
nie_taka_zla
08 listopada 2003, 15:05
Masz troche racji.Ale pomysl-gdy wszystko szlo po naszej mysli zawsze milibysmy wszytsko co chcemy-czy to nie bylo by nudne?Tak to musimy walczyc,zdobywajac nowe doswiadczenia i poznajac nowych ludzi-to jest naprawde piekne!Zeby przetrwac trzeba zyc:)

Dodaj komentarz