maj 10 2004

mam pytanko...


Komentarze: 15

...Czy jeśli miewam fantazje erotyczne z qmplem-zjebem w roli głównej to znaczy że się w nim zakochałam...? Nieeee... błagam powiedzcie, że nie... ;D przecierz pokazać się z nim na ulicy to obora... WHY me...? Ale od początku... No więc bliźniak, o którym co nieco pisałam już na blogu (w niezbyt sprzyjających okolicnościach), przyszedł dziś do szkoły w super koszulce, a JA ;) że dobry gust i smak bardzo sobie cenię, a na ładne ciuszki jestem szczególnie wyczólona, oczywiście od razu to zauważyłam :P Polski... nudy nudy i jeszcze raz nudy, więc zamiast słuchać polonistki pieprzącej coś o romantyźmie, zawiesiłam się całkowicie i pogrążyłąm w rozmyślaniach... ;) Nie wiem jakim cudem, ale okrężnymi drogami doszłam to tematu "bliźniak naprawedę seksownie dziś wygląda (gdyby tylko spłaszczył sobie ta cholernie długą głowę... ;D ;D)" i zaczełam mu w myślach rozpinać tą koszulkę (ktoś tu jest nienormalny... :P) a moje myśli powędrowały w stronę mojej bluzki, którą zdejmował szybkim ruchem mój kofany kolega (ktoś tu się źle czuje... :P bardzo źle... siostro czy jest lekarz na sali? ;D ;P)... bosheee.... nie będę tego tu kończyć bo aż wstyd przed samą sobą... z reszta i tak wiadomo że skończyło się... dzwonkiem na przerwę :P

PS. On naprawdę jest zjebem... serio serio ;)
PPS. Tak dla wiadomości, to jestem dziewicą i normalnie jestem normalna ;D to przez ten biometr czy biorytm ;)  

my_strange_life : :
15 maja 2004, 12:52
tak jak napisał/a eMODeO...;)
13 maja 2004, 01:57
wiesz co mi sie zdaje?...że ten zjeb przestanie być nie tylko zjebem,ale i kumplem...narodzi sie coś nowego hehe.
eMODeO
12 maja 2004, 23:07
no to nie jesteś w nim zakochana ;] wcale fantazje erotyczne o ww bliźniaku nie muszą być oznaką zakochania... a jeśli nie towarzyszą tym fantazjom takie uczucia jakie opisała niepociumana, to jak najbardziej mogę stwierdzić, że nie masz się czym przejmować :)
12 maja 2004, 17:56
nieeee... wiem... :P nie raczej nie :]
12 maja 2004, 16:24
wiesz...text (w środku) tej notki jest taki hm..pikantny, że zapomniałam o tym pytaniu...moim zdaniem jak najbardziej nie!!! a teraz ja mam do Ciebie pytanie..czy jak go widzisz masz motylki w brzucho, miekie nogi, i mokre ręce?
12 maja 2004, 16:20
dzięki za wszystkie komentarze i ofertę rozdziewiczenia mnie (alexbluessy) ;D narazie nie skorzystam bo jest mi dobrze z byciem dziewicą :) jest tylko małe ale... a konkretnie 3 ale... po 1. co do tego, że takie fantazje są rzeczą normalną to wiem po 2. to że takie fantazje z bliźniakiem w roli głównej normalne bynajmniej nie są to tez wiem... po 3. tylko czemu nikt mi nie chce odpowiedziec na pytanie postawione na początku notki?
eluś
12 maja 2004, 00:22
Hmmm ...
eMODeO
11 maja 2004, 20:17
mrrrr... jesteś zupełnie normalna :D tyle powiem, i się chowam z moimi fantazjami :] i moimi snami :D pozdrawiam i całuję :)) :-*
*Efcia*
11 maja 2004, 17:54
NO Agus, to jest chyba normalne, w koncu JA :P taki zboczek jak to wiekszosc moich znajomych uwaza takze miewa takie fantazje erotyczne. Mnie to sie kiedys snił (ŚNIŁ ale) lekarz do ktorego chodzilam (zaznaczam - nie ginekolog hehe) i snilo mi sie ze z nim spałam...a na drugi dzien szłam do kontroli...hyhyhy Ciekawe doswiadczenie...buehehehe :* :* :*
11 maja 2004, 17:00
Heh jates normalna... mi tesh czasem sie tak zdarza... Pozdrooofka:*
10 maja 2004, 20:31
Jesteś dziewicą? To można zmienić... Gdzie mieszkasz?
10 maja 2004, 20:10
..czasem tak bywa..ze downy sie do ciebie przyczepia..i za nic nie chca sie odczepic..papatki zapraszam do mnie
10 maja 2004, 19:47
gdybyście zamienili chociarz pare słów z tym downem to zwątpilibyście w moją normalność ;D
10 maja 2004, 19:40
nie przejmuj się. jesteś normalna. wszystko z Tobą w porządku.
10 maja 2004, 19:23
czytałam w jakieś gazecie, że nawet jeśli wyobrażasz sobie, że kochasz się z dziewczyną to nie oznacza to, że jesteś lesbijką. w moim mniemaniu to normalne (w końcu taki wiek) i nie musisz się tak tłumaczyć..hmm..ja Cię nawet rozumie. wiedz, że nie jesteś sama;) i podziwiam Cię za to, że odważyłaś się coś takiego napisać;) chociaż to w sumie część dojrzewania, wstydzimy się o tym mówić...niestety...bo to by było interesujące..kilku nowych rzeczy się można dowiedzieć;) praktyki pobierać;) oj już pieprzę:) pozdrawiam! ciumanie;* to naparwdę normalne;)

Dodaj komentarz