lis 30 2003

...sobotni wieczorek...


Komentarze: 4

Sms od blizniaka doszedl z 24 godzinnym opuzieniem... masakra... ja sie tu męcze w domq z dwójka idiotów, a mialam zaproszenie na impre która jednak wypalila... nie daruje sobie tego...:-/... Blizniak pierwshy raz napisal cios sensownego, bez tych swoich debilnych textof typu "selecta" itp... skrobnal żebym wpadla i dziekowal za fazowo spedzony czas na ostatniej dyskotece... milo czytać cios takiego... fajnie że jest ktos komu na mnie zależy... mimo że bez wzajemnosci....

my_strange_life : :
nie_wysłane_listy
30 listopada 2003, 21:10
witam witam fajny blogasek, podobaja mi sie notki, i wiem co przezywasz wiecej dodawac chyba nie musze :) Trzymaj sie cieplutko bede tu wpadac
nie_taka_zla
30 listopada 2003, 20:56
J atez lubie byc potrzebna.
30 listopada 2003, 20:35
heh.... ja tez wkoncu znalazlam faceta ktoremu na mnie zalezy.... I to z wzajemnoscia....
to_ja_elka
30 listopada 2003, 12:44
Też lubię to poczucie, że jest ktoś, komu na mnie zależy ... a im więcej takich, tym lepiej ... pozdrówka ...

Dodaj komentarz