Zosia-samosia
Komentarze: 3
Przed chwilą tak z głupa wpisałam sobie w googlach hasełko "A kiedy przyjda dni deszczowe..." i co..? i na pierwszej pozycji wyskoczył adres mojego bloga : Z moimi notkami >:[ Moimi notkami przeze mnie pisanymi, które sa tylko moje i których nie wolno zcytać żadnemu mojemu znajomemu z reala. Nie wolno, bo nie. Bo nie jestem taka jak tu piszę. Na codzień jestem zupełnie inną osobą. Nie narzekam, nie wypłakuję się, nie zwierzam nikomu, z tego co we mnie siedzi, bo wychodzę z załozenia, że to i tak nic nie da. Moim największym problemem jest nieumiejętność mówienia o swoich uczuciach. Podobno lepiej jest żałować, że się coś zrobiło, niż że sie czegoś nie zrobiło. Ja przeważnie żałuję, że nie powiedziałam, tego co inni powinni wiedzieć. Może i powinni, może nie. Gdyby ktoś z moich znajomych czytał te notki to nie pozostałoby mi nic jak tylko zapaść się pod ziemię.
\"Nieumiejetnosc mowienia o swoich problemach (...) to i tak nic nie da\" - skad ja to znam?:) Jakbym czytala o sobie!
i co z tym zrobisz? Ja na poczatku sie zbulwersowalam, ale żal mi bylo zostawic to wszytko, wiec skonczylo sie na samym kasowaniu:)
Dodaj komentarz