Archiwum 20 listopada 2003


lis 20 2003 ...dwójka dzieciaków...
Komentarze: 5

Boshe ale ja jestem nienormalna... Z Łukaszem zakladalam sie jush chyba z 10 razy o różne pierdolki... raz ja wygrywalam raz on... tak jakos wychodzilo że wystarczylo że w czyms sie z nim niezgadzalam( co sie zdarza conajmniej 10 razy dziennnie) a on od razu wyjeżdżal z tekstem "A zaklad...?"... no dobra nie ma sprawy tylko że tym razem to chyba troche przegielismy... on twierdzi że ze sprawdzianu z bioli nie dostanie więcej niż dopa a ja jestem "niemalże pewna" że cios więcej... zalożylismy sie o to ze jak ja wygram to mu powyryram brwi penseta a jak on wygra to mi rozjebie jajusio na gówce.... Czy my jestesmy normalni.........????? przecierz jak ja wygram i mu to zrobie to on będzie przez dwa miesiace wygladal jak palant (dopuki mu nie odrosna :D:D:D) a jak on wygra to nie wiem jakim cudem ja doprowadze swoje wlosy do porzadku :-/ :D:D:D... no zobaczymy w srode ;)... i podobno ja jestem w nim zakofana.... no bo jestem... ale po co mi te debilne żarty... wogóle przydaloby sie żeby w końcu ktos nas nauczyl umiaru... z reshta chyba jednak nie jestem w nim zakofana skoro potrafie go doprowadzić do stanu totalnego wqrwienia i zlosci (on mnie zreshta tesh:P) na ostatniej fizie prowadzilismy sobie ostra wymiane zdań na kartce... doshlo do tego że ja napisalam mu że nie ma (wiadomo czego) a on na to...:
-"pokazać ci...?"
-ja: "no jasne.."
-on: "lepiej nie bo jeshcze sie za bardzo podniecisz..."
-ja: "Boisz sie pokazac bo nie masz..."

itd itp... bylo tego w cholere chyba cala kartke zapisalismy...(teksty typu: "nie martw sie Łukashku male tesh jest piekne..." skończylo sie na tym że...on totalnie wqrwiony, czerwony ze zlosci napisal:
"ok zmienmy temat bo i tak nie mam argumentów do obrony.."
Innym razem on sie ze mnie nabijal że nie potrafilam sobie przeplynac 4 razy basenu... tylko że tym razem to on mnie tak qwrwil ze trzasnelam drzwiami ze zlosci i wyszlam... kretyn mial satysfakcje :P 

Tak wlasnie wyglada sytuacja zakofanej Agusi i obiektu jej westchnien... dwójka dzieciaków...chyba powinnam sie leczyć... ale jak jush cios to razem z nim :P

my_strange_life : :