Archiwum 04 stycznia 2005


sty 04 2005 Rozregulował mi sie sen... rozregulowało...
Komentarze: 17

To by było na tyle jeśli chodzi o mój "związek"... Podobno dużo o nas myślał, teraz już wie, że to nie była miłość tylko zauroczenie... wczas... Mam mieszane uczucia. W gruncie rzeczy jest lepiej niż ostatnio. Przynajmniej ze sobą rozmawiamy...:) Przyjaciele...? czyli powtórka z rozrywki...? Pewnie jeszcze niejedno się między nami wydarzy. Pożyjemy, zobaczymy...

Nie chce mi się opisywać Sylwestra. Było fajnie... minęło... szara rzeczywistość powraca... postanowienia na nowy rok? Żadnych postanowień. Zmienię coś...? Możliwe... ale nie teraz. Nie każcie mi uczyć się na błędach, nie każcie mi myśleć. Przesypiam połowę dnia. Nie śpię w nocy...

my_strange_life : :