Archiwum 14 lutego 2005


lut 14 2005 "Walę tynki"...? czy to jakieś święto...
Komentarze: 7

A tak serio... nie mam z kim świętować. Przyzwyczaiałam się, że co roku dostaję jakąś kartę... ale zawsze nie od tego faceta, od którego bym chciała...
Choruję sobie nadal. Może to i lepiej, że zostałam w domu i nie będę oglądała lasek chodzących po szkole z kwaiatami i tego wszystkiego...

Wszystkim nieszczęśliwym w tym dniu życzę szczęścia i miłości...
Wszystkim szczęśliwe zakochanym życzę szczęścia i miłości jeszcze więcej :)

"Milość to dawanie siebie. I nie oczekiwanie niczego w zamian..."

my_strange_life : :