Komentarze: 0
Nie sadzilam że kiedys to zrobie...że kiedys załoze sobie bloga...własciwie to była decyzja jednej chwili...a może i nie... postanowiłam w końcu...nie wiem jak to opisać...przelać siebie na papier....raczej na klwiauurke ;-)... albo po prostu chcialam żeby ludzie spojrzeli na moje życie z zupełnie innej perspektywy...nie dam adresu tej strony znajomym...chce sie otworzyć a gdybym wiedziała że oni to czytaja nie mogłabym.... jesli ktokolwiek trafi pod ten adresik o zupełnie przypadkim.... chociarz może kiedys zdecyduje sie komus to pokazać...