Archiwum listopad 2003, strona 1


lis 22 2003 ...ciostam...
Komentarze: 4

Ech... ostatnia notka byla przydlugawa więc teraz niewiele napisze... poszlam za rada Elki i w menu pojawila siem subskrypcja... możecie zostawiać maile... jak ciostam naskrobie to przjdzie powiadomienie... cud techniki nieprawdaż...? ;) odwalilo mi chyba... jak zwykle bo go nie widzialam AŻ 1 dzień..... idem spać.... kolorowych snoof Agusiu niech ci siem przysni Łukaszek :***

my_strange_life : :
lis 20 2003 ...dwójka dzieciaków...
Komentarze: 5

Boshe ale ja jestem nienormalna... Z Łukaszem zakladalam sie jush chyba z 10 razy o różne pierdolki... raz ja wygrywalam raz on... tak jakos wychodzilo że wystarczylo że w czyms sie z nim niezgadzalam( co sie zdarza conajmniej 10 razy dziennnie) a on od razu wyjeżdżal z tekstem "A zaklad...?"... no dobra nie ma sprawy tylko że tym razem to chyba troche przegielismy... on twierdzi że ze sprawdzianu z bioli nie dostanie więcej niż dopa a ja jestem "niemalże pewna" że cios więcej... zalożylismy sie o to ze jak ja wygram to mu powyryram brwi penseta a jak on wygra to mi rozjebie jajusio na gówce.... Czy my jestesmy normalni.........????? przecierz jak ja wygram i mu to zrobie to on będzie przez dwa miesiace wygladal jak palant (dopuki mu nie odrosna :D:D:D) a jak on wygra to nie wiem jakim cudem ja doprowadze swoje wlosy do porzadku :-/ :D:D:D... no zobaczymy w srode ;)... i podobno ja jestem w nim zakofana.... no bo jestem... ale po co mi te debilne żarty... wogóle przydaloby sie żeby w końcu ktos nas nauczyl umiaru... z reshta chyba jednak nie jestem w nim zakofana skoro potrafie go doprowadzić do stanu totalnego wqrwienia i zlosci (on mnie zreshta tesh:P) na ostatniej fizie prowadzilismy sobie ostra wymiane zdań na kartce... doshlo do tego że ja napisalam mu że nie ma (wiadomo czego) a on na to...:
-"pokazać ci...?"
-ja: "no jasne.."
-on: "lepiej nie bo jeshcze sie za bardzo podniecisz..."
-ja: "Boisz sie pokazac bo nie masz..."

itd itp... bylo tego w cholere chyba cala kartke zapisalismy...(teksty typu: "nie martw sie Łukashku male tesh jest piekne..." skończylo sie na tym że...on totalnie wqrwiony, czerwony ze zlosci napisal:
"ok zmienmy temat bo i tak nie mam argumentów do obrony.."
Innym razem on sie ze mnie nabijal że nie potrafilam sobie przeplynac 4 razy basenu... tylko że tym razem to on mnie tak qwrwil ze trzasnelam drzwiami ze zlosci i wyszlam... kretyn mial satysfakcje :P 

Tak wlasnie wyglada sytuacja zakofanej Agusi i obiektu jej westchnien... dwójka dzieciaków...chyba powinnam sie leczyć... ale jak jush cios to razem z nim :P

my_strange_life : :
lis 15 2003 ...Nareshcie...:P
Komentarze: 5

Musialam sie sporo nameczyc żeby zajarzyc gdzie mam blęda ale w końcu poprawilam te pieprzone linki i w końcu dzialaja.....:]... Spokojny, sobotni wieczór... rodzice pojechali do teatru, rodzeństwo spi... mam chwilke czasu żeby skrobnac notke... przemysleć pare spraw... Moje uczucia sie nie zmienily... ja po prostu odlatuje na jego punkcie... tak bym chciala poznać jakiegos faceta i w końcu zakochac sie ze wzajemnoscia... ostatnio smsuje z qmplem blizniaka... nawet nie wiem jak on wyglaga :P blizniakowi siem nudzilo to podal mu moj nr komórki żeby mnie troche podręczyl... facet jest spox... tylko że ja nie mam zamiaru wydawac na smsy do niego calego kieshonkowego... a on najwyrazniej tego oczekuje... pożyjemy zobaczymy... może będzie na imprezce u blizniaka, ale ten sylwester dopiero za póltora miesiaca... ja sie nie doczekam...:-/ mushe sie w końcu wyszaleć.... poza tym znam swoja klase i wiem że na parkiecie potrafie olsniewać ;)... jak tańczylam na wycieczce to Łukasz nie mogl oderwac ode mnie wzroku... a potem jak siedzielismy sobie razem to powiedzial: "No Agusiu pokaż klase i zatańcz przy rurze...!"... "jasne tylko mi ja zalatw...;)"-zażartowalam.... a ON na to "Ja ci nie wystarczam?".... usmiechnelam sie slodko... czy to nie zalosne ze pamiętam niemal każde jego slowa....? ciagle analizuje czy  zrobilam cos nie tak.... co mu powiedzialam?...co on mi powiedzial...?... tak bym chciala żeby wszystko bylo jasne,... prose.... dlaczego nie jest...?

my_strange_life : :
lis 15 2003 ...pieprzony html.... :-/
Komentarze: 1

Qrwa chcialam zmienic jeden link w tym niedojebanym htmlu i zniknal caly szablon.... wshystko sie popirniczylo i musialam robić od nowa :-/.... i te pojebane linki dalej nie dzialaja... nie kce mi sie tego teraz naprawiać... niech sobie niedzialaja... naprawie jutro.... może...

my_strange_life : :
lis 13 2003 ...I can't...
Komentarze: 4

Niestety ale nie potrafie sobie wmówić że jush go nie kocham... próbowałam ale z każdym dniem jest tak samo albo coraz gorzej... nie potrafie pogodzić sie z tym że dla niego jestem i zawshe będe tylko qmpela.... jush myslalam ze mi przeszlo ale dzis znowu go zobaczylam i zakochalam sie od nowa, kolejny raz w tym samym cudownym facecie... chce zapomnieć... ale nie potrafie...

my_strange_life : :