Komentarze: 5
Moje słowa... Wygląda na to, że znalzłam brtnią duszę, a jest nią Andrzej-blźiniak. Świetnie się dogadujemy, rozmawiamy właściwie o wszystkim... Poza tym kiedyś ktoś powidział, że "Jeśli możesz policzyć swoich przyjaciół na palcach jedenej ręki, to już jest szczęście..." Ja palców mam pięć, a przyjaciół doliczyłam się dokładnie piątki, w tym dwoje internetowych, i razerm z Andrzejem, trójka z reala... Szczęściara ze mnie... ;)