Archiwum 01 stycznia 2006


sty 01 2006 Lepiej grzeszyć i żałować,niż żałować...
Komentarze: 5

Noc pierwszych razów...  mój pierwszy kac i mój pierwszy kosz... moja pierwsza poważna deklaracja uczuć, szczera rozmowa... O dziwo nie zatrzęsła się ziemia, szlag mnie nie trafił, nie zapadłam się... Ba, humor do żartów dopisywał, gadaliśmy jak qmple, jak zawsze, jak fajnie :) To, czego najbardziej się bałam, czyli wyznanie i odrzucenie wcale nie jest takie straszne. A jaki kamień z serca... :)
Było bosko :) Co Sylwester to fajniejszy :) Aż się boję pomyśleć co się będzie działo za rok ;)

my_strange_life : :