Archiwum 23 września 2004


wrz 23 2004 Mój komentarz do notki na pewnym blogu......
Komentarze: 8

Pytała czemu "tak" jest...
"Ja ci powiem bo ja wszystko wiem :P Dopada cie smutanie, jak wszystkich (prawie wszystkich) wokoło. Mamy zjebane życie bo nie mamy na nie żadnego pomysłu, bo świat, a my razem z nim się stacza, bo jesteśmy samotni, udajemy uczucia, boimy sie powiedzieć ludziom wprost, jak jesteśmy samotni, wolimy to pisać na blogach i wpisywać w opisy na gg... Połowa ludzi ma takie opisy, a w szkole się cieszą jak debile, jak wszyscy, zjebani ludzie bez pomysłu na siebie, bez perspektyw, bez marzeń, bez przyjaźni, bez oparcia, popraiwamy sobie humory zakupami, fryzjerami bo jesteśmy tak beznadziejni, że nie potrafimy inaczej, cieszymy się nimi pół dnia i wraca szara rzeczywistość. Do tego jesień nastraja nas do przemyśleń i refleksji, czym jescze bardziej się dołujemy. Pal licho jeśli przynajmniej kogoś mamy, ale większość niestety jest sama, przeżywa to, uważa się za gorszych tylko dlatgo, że nie ma faceta/dziewczyny, bo tak się kurwa utarło, że jak ktoś jest sam to jest gorszy, brzydki, do dupy i kurwa też mi smutno i qrwa też mi się nie chce nic z tym robić, qrwa albo mi przejdzie albo nie wiem, może sobie chociarz kurtkę kupię albo inny pieprzony ciuch i poprawię sobie humor na pół dnia, albo i nie...
Sorki ze to piszę i wcale nie pocieszam, ale tak niestety jest...:("

my_strange_life : :
wrz 23 2004 Bez tytułu
Komentarze: 1

Napisałam przyjaciółce wyracowanie z angielskiego tylko dlatego, że mnie o to bardzo prosiła. Zgodziłam się, na zgłoszenie klasowego nieprzygotowania mimo, że się uczyłam, tylko dlatego, że większość nic nie umiała. I jak zwykle byłam zła na siebie, na nich, że tak wyszło, że kurwa taka jestem...

Jaka...? Naiwna i dająca sobą manipulować...

Kiedy kończy się zwykła ludzka dobroć i zyczliwość a zaczyna brak asertywności...?

my_strange_life : :