Archiwum wrzesień 2004, strona 1


wrz 15 2004 ...Jaki tu spokój...
Komentarze: 5

Nic nadzwyczajnego... Szkoła, a po szkole zadanko, net, jakieśtam mycie garów... standard...
Matma... tyle zadań... no ale muszę się uczyć jeśli chcę zdawać z tego maturę...
Dziewczynom nie chce się już nigdzie wychodzić wieczorkiem, przejmują się szkołą dużo bardziej niż ja, ciągle się uczą. Nie mam z kim iść wieczorkiem na spacer, o rowerkach nawet nie myślę, zwłaszcza, że mój rower nadaje się do generalnego remontu. Do tego ta pogoda. I wstawanie o 6... pół godzinki dla siebie i wychodze... pierwsza lekcja-7.10, i tak codziennie... zmęczenie... Nie potrafię kłaść się przed 22... A potem przysypiam na lekcjach. Co ciekawe, przysypiam nawet na wfie. Właściwie to tylko raz zdarzyło mi się ziewać pod siatką, ale jednak. W końcu po takim wycisku jaki dostajemy powinnam chodzić jak w zegarku. A pojutrze biegi na 600m... :-/ Nie chce mi się...

my_strange_life : :
wrz 09 2004 Bez tytułu
Komentarze: 9

Kolejny rok...
Nie chcę stracić kolejnego roku.
Czy tamten rok był stracony?
Było mi dobrze bez Niego w wakacje, choć na początku było ciężko, gdy wiedziałam, że nie jest mój.
Jest mi dobrze z Nim, gdy widuję Go codziennie, choć czasami bywa ciężko, gdy wiem, że nie jest mój...
Nie wiem czego chcę... nie chcę Go kochać, jeśli On nie kocha mnie, choć głównie On pomaga mi znosić szkolne dni...
Myśl, że może kiedyś..., że może nawet już teraz coś do mnie czuje, że zawsze czuł, ale nie ma tej samej odwagi, której brakuje mnie...
Niepewność...,
Dobre znaki...
Za dużo było tych dobrych znaków, po których nic sie nie wydarzało... przestałam w nie wierzyć, choć może jednak nadal wierzę...

my_strange_life : :