Najnowsze wpisy, strona 21


mar 18 2004 "...Sing for the moment..." nie wiem co to...
Komentarze: 4

Czuję wiosnę... i z lekka mi odpier...***, nie wiem czemu nie chce mi sie pisać... może dlatego że nie mam o czym... zmienne nastroje, raz mam ochotę sobie podskoczyć z radosci, a innym razem schować sie przed tym wszystkim... choć nawet nie wiem za bardzo przed czym ... w każdym razie, jak mi przejdzie dam znać ;)

my_strange_life : :
mar 13 2004 ...
Komentarze: 6

Mój facet okazał się być kretynem, jakich mało.... albo dużo... nie wiem...
Otaczaja mnie fałszywi ludzie... nie wszyscy, ale jest wielu, po których po prostu nie wiem czego moge sie spodziewać... teraz jestem na etapie dzieciaków z przedszkola... a chopcy sie z nami nie bawią ;)  Powinnam jeszcze napisać że zostaję "kobietą niezależną" jak to mawia nasza pani od matematyki :P... ale dochodzę do wniosku że jak mi przejdzie, to będę miała ochotę to skasować, więc jednak sobie odpuszczę... :)

my_strange_life : :
mar 08 2004 ..cień ostatnich dni...
Komentarze: 5

     odwołana randka... 
polski... znienawidzona polonistka... dwie pizdy na
                                                    jednej lekcji..., 
      wypad na narty...
wygrany mecz w kosza,
            8 marca... czerwony tulipan od qmpli 
                                                       z klasy... 
                     nie zadzwonił... 
      osłabiona fizycznie i psychicznie...
                                -cień ostatnich dni...

my_strange_life : :
lut 29 2004 "...musisz spróbować wybrać właciwa drogę......
Komentarze: 5

...Byłam w Krakowie,
znowu spędziłam cudowne chwile z moim kochanym facetem...
...a jutro znowu zobaczę Łukasza i znowu stracę głowę...,
gdy jestem z jednym, zapominam o drugim i na odwrót...
...tak długo nie miałam chłopaka, a jak w końcu zaczeło się układać to zakochałam się w dwóch... chyba mogę tak powiedzieć bo nie potrafię inaczej tego okreslić... powinnam się odizolować od któregos z nich, ale to po prostu niemożliwe, biorac pod uwagę fakt że z Łukaszem chodzę do jednej klasy... a od Radka po prostu nie chcę odchodzić...
...cholerna egoistka...
własciwie to jest mi dobrze z takim stanem rzeczy... mam faceta i qmpla z którym można niewinnie poflirtować... wiem że to nieuczciwe, ale, jak to kiedy napisała sic! w swoim komentarzu: "...czasem chęć bycia kochana jest silniejsza..."

my_strange_life : :
lut 26 2004 ...tylko jak...?
Komentarze: 3

Pieprzone swięto szkoły... białe bluzeczki, garniturki, kujonki odbieraja nagrody, rzygać sie chce... dwie ostatnie lekcje, z których zwiałam... :-/ stracony dzień, "...kolejny stracony dzień..." 
     a mogłam go spędzić z Radkiem...:( tylko czy naprawdę tego chciałam...? 
           ...Czego tak naprawdę chciałam...?
Nie wiem, ale wydaje mi się że ten zwiazek już długo nie potrwa... :( może mówię tak dlatego że długo się nie widzielismy... 
          ...może...
...może gdy Go spotkam w sobotę znowu na parę dni zmienię punkt widzenia... Tylko czy naprawdę tego chcę...? 
     A Łukasz...? podkochuje sie w nim chyba połowa wszystkich dziewczyn, które Go znaja... dzisiaj zdałam sobie sprawę z tego ile konkurentek miałabym do wykoszenia... On nie zwraca na nie uwagi... a czy na mnie by zwrócił...? W końcu dostałam od Niego walentynkę... tylko że potem nie wspomniał o tym ani słowa... może to nie było od Niego...:( może to był jakis debilny żart...? :( a może po prostu nie miał po co wspominać skoro wiedział o Radku...? czego ja tak naprawdę chcę od życia...? chyba najpierw powinnam poradzić sobie z sama soba... sprecyzować swoje cele i pragnienia... 
     a potem mysleć o innych rzeczach, innych ludziach... 
            tylko jak to zrobić...?

my_strange_life : :