Najnowsze wpisy, strona 27


lis 15 2003 ...Nareshcie...:P
Komentarze: 5

Musialam sie sporo nameczyc żeby zajarzyc gdzie mam blęda ale w końcu poprawilam te pieprzone linki i w końcu dzialaja.....:]... Spokojny, sobotni wieczór... rodzice pojechali do teatru, rodzeństwo spi... mam chwilke czasu żeby skrobnac notke... przemysleć pare spraw... Moje uczucia sie nie zmienily... ja po prostu odlatuje na jego punkcie... tak bym chciala poznać jakiegos faceta i w końcu zakochac sie ze wzajemnoscia... ostatnio smsuje z qmplem blizniaka... nawet nie wiem jak on wyglaga :P blizniakowi siem nudzilo to podal mu moj nr komórki żeby mnie troche podręczyl... facet jest spox... tylko że ja nie mam zamiaru wydawac na smsy do niego calego kieshonkowego... a on najwyrazniej tego oczekuje... pożyjemy zobaczymy... może będzie na imprezce u blizniaka, ale ten sylwester dopiero za póltora miesiaca... ja sie nie doczekam...:-/ mushe sie w końcu wyszaleć.... poza tym znam swoja klase i wiem że na parkiecie potrafie olsniewać ;)... jak tańczylam na wycieczce to Łukasz nie mogl oderwac ode mnie wzroku... a potem jak siedzielismy sobie razem to powiedzial: "No Agusiu pokaż klase i zatańcz przy rurze...!"... "jasne tylko mi ja zalatw...;)"-zażartowalam.... a ON na to "Ja ci nie wystarczam?".... usmiechnelam sie slodko... czy to nie zalosne ze pamiętam niemal każde jego slowa....? ciagle analizuje czy  zrobilam cos nie tak.... co mu powiedzialam?...co on mi powiedzial...?... tak bym chciala żeby wszystko bylo jasne,... prose.... dlaczego nie jest...?

my_strange_life : :
lis 15 2003 ...pieprzony html.... :-/
Komentarze: 1

Qrwa chcialam zmienic jeden link w tym niedojebanym htmlu i zniknal caly szablon.... wshystko sie popirniczylo i musialam robić od nowa :-/.... i te pojebane linki dalej nie dzialaja... nie kce mi sie tego teraz naprawiać... niech sobie niedzialaja... naprawie jutro.... może...

my_strange_life : :
lis 13 2003 ...I can't...
Komentarze: 4

Niestety ale nie potrafie sobie wmówić że jush go nie kocham... próbowałam ale z każdym dniem jest tak samo albo coraz gorzej... nie potrafie pogodzić sie z tym że dla niego jestem i zawshe będe tylko qmpela.... jush myslalam ze mi przeszlo ale dzis znowu go zobaczylam i zakochalam sie od nowa, kolejny raz w tym samym cudownym facecie... chce zapomnieć... ale nie potrafie...

my_strange_life : :
lis 08 2003 ...lekarstwo na milosc...
Komentarze: 1

Czemu to wszystko nie może być takie proste...? Czemu nie moge sie zakochać w gosciu który kocha mnie...? Jest tylu facetów na swiecie ale ja musialam sobie wymarzyc akurat tego "najtrtudniejshego w obsludze"...najbardziej skomplikowanego i trudnego do odgadniecia... jesli ktos kiedykolwiek przypadkiem trafi na ta stronke i zna jakies magiczne zaklecie na milosc... proshe zostaw slad w notce, ksiedze gosci... gdziekolwiek... Nawet takie z pozoru samowystarczalne stworzonko jak ja potrzebuje sie do kogos poprzytulać...

my_strange_life : :
lis 06 2003 Taki tam dzionek...
Komentarze: 1

Jej jakich ja mam fajnych ludków w mojej kofanej klasie :].... blizniak zaprosil mnie wczoraj na Sylwestra!!! Podobno bedzie cios organizowal w klubie nio i zaprosil najfajniejshe ospby z klasy w tym mnie i oczywiscie Łukashka... wiec jestem cala hepi bo rodzice o dziwo chociarz to jest dosyc daleko sie ZGODZILI !!! Nio ale nie zapeshajmy bo to jeshcze nic pewnego... przy okazji zajarzylam że sie podobam blizniakowi... podejrzewalam jush wczesniej ale teraz to on doslownie za mna chodzi krok w krok... tyle że moje serducho jest jush zajete przez wiadomo kogo wiec blizniaczek chociarz jest kofany i strashnie go lubie raczej nie ma szans :P...ech qmpele odwalily mi niezle kazanko że podobno je zaniedbuje... no dobra jest w tym troche racji ale to chyba normalne że wole wracac do domq z NIM a nie z nimi, z którymi i tak sie nagadam w autobusie:P... no i jeshcze na dlugiej przerwie wole siedzieć z NIM niz z nimi w bufecie.... oczywiscie nie moge powiedziec tym wariatkom że Łukash mi siem cholernie podoba bo jakby go tylko zobaczyly to by siem zaczely teksty w stylu "Mala patrz kto idzie...".... "Aga twoj facet na horyzoncie...." itp totalna siara.... każdy facet by sie wystraszyl... wcisnelam im historyjke że dobijaja mnie te ich gadki na temat "co to bylo na fizie" , "co bylo zadane z matmy.."... tym kobietom odpier*** na punkcie zakówania..... dobra może i powinnam sie troche przylożyc do nauki ale bez przesady.... mam ważniejshe sprawy na glowie ;)...wiadomo jakie :P

my_strange_life : :